W cyklu z dowcipami kontynuuję przedstawianie trzeciej z serii książeczek "333 najlepsze dowcipy", której tematem przewodnim były dowcipy polityczne. Dziś czwarta porcja żartów pochodzących z owej pozycji.
Tym razem zająłem się dowcipami od nr 181 do nr 240. Oczywiście pominąłem te dowcipy, które już się pojawiły na blogu wcześniej - w części nr 5, 10 i 16 (ta sama tematyka - takich żartów odnalazłem dziewiętnaście).
I jeszcze drobna informacja odnośnie samej książeczki. Otóż oprócz dowcipów i rysunków w omawianej pozycji pojawiły się także: wstęp skierowany do czytelników, okładki innych części cyklu "333 najlepsze dowcipy" (w tym tych, które zostały oznaczone jako numery późniejsze niż omawiany egzemplarza), a także reklama "Dobrego Humoru", a więc gazetki tego samego wydawnictwa.
* * *
Chłopak zwierza się swojej dziewczynie:
- Zapisałem się do partii i teraz tego żałuję
- A nie mówiłam ci kochanie, że jestem dla ciebie najlepszą partią?
- Niestety, kanapową...
- Czy jedna rodzina może mieć dwa garaże?
- Tak, ale mieszkać może tylko w jednym.
- Czym sejm kontraktowy różni się od rozdrobnionego?
- W sejmie kontraktowym posłowie sobie dogadywali, a w sejmie rozdrobnionym muszą się dogadywać.
- Czym w Polsce różnią się bezrobotni od zatrudnionych?
- Różnica jest niewielka. Ci pierwsi nie mają pracy, a ci drudzy nie mają płacy...
- Dlaczego mrówki pracują 20 godzin dziennie?
- Bo są pracowite
- Nie! Po prostu nie mają związków zawodowych!
- Dlaczego płaczesz?
- Bo po obejrzeniu wieczornych wiadomości TV zawsze robi mi się smutno.
- Też coś. Ja mam w dzienniczku same dwóje i nie płaczę!
- Dlaczego tak mało ludzi głosowało w wyborach?
- Bo w wielu rejonach kraju lało
- A tam, gdzie nie padło?
- Tam wybory olano.
- Dlaczego w sejmie poprzedniej kadencji byli aktorzy, a w obecnej są satyrycy?
- Bo poprzednio grano na nerwach, a obecnie kpi się w żywe oczy.
- Dlaczego w sejmie tak często rozlega się śmiech na sali raz z lewej, a raz z prawej strony?
- Bo poważne kontakty odbywają się... na stronie.
Do restauracji wchodzi podpity facet i przy jednym ze stolików zauważa obydwu braci Kaczyńskich. Podchodzi do nich i przeciera oczy. Jeden z Kaczyńskich mówi:
- Tak, ma pan rację. To my jesteśmy tymi bliźniakami.
Pijany nadal przeciera oczy:
- To dlaczego jest was aż czterech?
Do spacerującej po parku młodej mężatki z wózkiem dziecięcym podchodzi nieznajomy i nawiązuje rozmowę:
- Jakie śliczne bliźniaki. A jakie podobne do prezydenta Wałęsy. Zwłaszcza jeden.
- Który?
- Ten z wąsami
Dwie kobiety zwolnione przed chwilą z pracy wzdychają:
- Teraz każda z nas powinna mieć dwóch chłopców
- O, tak. Łatwiej byłoby związać koniec z końcem.
Gdy już wszystkie plakaty ze znanymi postaciami życia politycznego zostały usunięte, podchmielony facet spotyka na ulicy Michnika i jednego z braci Kaczyńskich. Zdziwiony pyta:
- Co, znów wy-wy-wybory?
- Jak sądzisz, która z partii ma szansę wyprowadzić kraj z kryzysu?
- KPN, bo potrafiła przekonać Polaków, że dwa razy dwa jest czterdzieści jeden.
- Jaki jest efekt działalności posłów obecnej kadencji?
- Posłowie mają wyższe diety, a społeczeństwo jest na ścisłej diecie.
- Jaki jest szczyt bezrobocia?
- Pajęczyna między nogami prostytutki.
- Jaki kierunek powinien obowiązywać w gospodarce?
- Prywatyzacja
- A jaki obowiązuje?
- Prywata
- Jakie jest największe ugrupowanie w polskim sejmie?
- KPF
- Co? KPN?
- Nie, KPF - ugrupowanie krzykaczy, pieniaczy i fanatyków.
- Kiedy głos tenora i basa są jednakowe?
- Gdy głosują w wyborach.
- Kiedy w Polsce będzie lepiej?
- Co za pytanie! Już było!
- Kochanie, czy ten, co tak wymachiwał rękami w telewizyjnym studiu wyborczym, jest kandydatem na posła czy parapsychologiem?
- Chyba jednym i drugim
- Jak to?
- Czarował i usypiał jak kandydat, a zapowiadała go jakaś para.
- Która partia ma nazwę najbardziej zgodną z wynikiem wyborów?
- Jedność Ludowa, bo lud powierzył jej tylko jeden mandat.
Mama do synka:
- Czasy mamy teraz bardzo trudne, wszyscy musimy oszczędzać. Tatuś obiecał, że przestanie palić i pić, ja zrezygnuję z kupowania droższych kosmetyków. A ty?
- Cóż... Ja chyba zrezygnuję z chodzenia do szkoły.
- Mówią, że Wyborcza Akcja Katolicka swą wysoką pozycję w wyborach zawdzięcza koalicji.
- Jakiej?
- Ambony kościelnej z mównicą sejmową!
- Myślę, że przeciwnicy polityczni Wałęsy przyczynili się do tego, że tak bardzo przybrał na wadze.
- Dlaczego?
- Nie chcieli, żeby nadal skakał przez płoty!
Nazajutrz po wyborach polityk wraca do domu i od progu woła:
- Możesz mi pogratulować. Zostałem wybrany na senatora.
- Naprawdę? Nie oszukujesz?
- Teraz już nie muszę!
Pani Grobelna:
- Ech, ta polska poczta. Jaki tam panuje bałagan. Mąż wyjechał na kilka dni w interesach do Krakowa i przysłał mi pozdrowienia, a na poczcie przystawili stempel z RPA!
Po wyborach jeden z niedoszłych posłów informuje małżonkę, iż zdobył tylko dwa głosy. Żona jest oburzona:
- Od dawna podejrzewałam, że masz kochankę!
- Podobno po ostatnich wyborach Wałęsa postanowił oddać "Gazecie Wyborczej" znaczek Solidarności
- Dlaczego?
- Żeby pognębić Michnika
- To po co mu wcześniej zabrał?
- Z tych samych powodów!
Przed wyborami do parlamentu na drzwiach wejściowych jednego z domów ktoś wywiesił ulotkę:
- Mieszkańcy tego domu będą głosować tylko na te ugrupowania polityczne, które nie zapaskudzą ścian budynku afiszami swoich kandydatów.
Reklama:
* Pampersy dla chłopców - z wchłaniaczem z przodu
* Pampersy dla chłopców - z wchłaniaczem od dołu
* Pampersy dla senatorów - z wchłaniaczem na plecach...
Rozmowa dwóch emerytów:
- Jak tu żyć przy obecnych cenach z taką niską emeryturą?
- Krótko!
Spotykają się dwaj biznesmeni-aferzyści:
- Jak u ciebie w interesach?
- Już trzeci raz w tym roku bankrutuję. Jak tak dalej pójdzie to następnym razem zbankrutuję naprawdę!
Spotykają się dwaj znajomi
- Słyszałem, że zarabiasz jako goniec?
- Tak. Gonię od roboty po zasiłek i z powrotem.
- Tato, co oznacza skrót NSZZ?
- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy
- Nie! Znaczy: Nareszcie Sami Zostaniemy Złodziejami!
- Tato, czy to prawda, że w Polsce wybory parlamentarne są tajne
- Tak
- To dlaczego wciąż tyle o nich piszą w prasie i mówią w telewizji?
- Te łagodne zimy w naszym kraju fatalnie ostatnio odbijają się na parlamentarzystach.
- Dlaczego tak sądzisz?
- Bo w sejmie ciągle obrzucają się błotem
W połowie miesiąca mąż zwraca uwagę żonie:
- Myślę, że stanowczo za szybko wydajesz pieniądze
- Nie masz racji. To ty zbyt wolno je zarabiasz!
W szkole podstawowej nauczyciel pyta małego Wałęsy:
- Leszku, kim chciałbyś zostać w przyszłości?
- Prezydentem!
- A gdyby nie udało ci się zostać prezydentem?
- To na pewno zostanę elektrykiem!
Wyborca uspokaja kandydata na posła:
- Niech pan będzie spokojny. Na pewno wszyscy uczciwi ludzie będą na pana głosować.
- Ale jeśli będę liczył tylko na głosy ludzi uczciwych, nie dostanę wystarczającej ilości głosów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora