Telewizja lat osiemdziesiątych potrafiła zaskoczyć, jeśli chodzi o transmisje sportowe. Świetnym przykładem jest tu czerwiec 1984 roku, a więc miesiąc, w którym odbywały się mistrzostwa Europy. Jakoś trudno wyobrazić mi sobie w obecnych czasach sytuację, w której mielibyśmy do czynienia z takim dziwnym sposobem transmisji.