* * *
Była plama - nie ma bluzki
bowiem proszek był od Ruskich
- Całe pranie jest czyściutkie, ale sprawdzę jeszcze tę bluzkę... Niewiarygodne! Bluzka zniknęła! Ariel jest znakomity!
- Co ma zrobić otyła pani, aby pozbyć się zbędnych kilogramów?
- Powinna kąpać się na zmianę w proszku Omo Liposystem (wywabia tłuste plamy) i w płynie Kop Ultra (tłuszcz nie ma żadnych szans).
- Co myśli Polka, gdy myje sobie równocześnie włosy trzema szamponami antyłupieżowymi: Clear, Vidal Sassoon i Head & Shoulders?
- Jeden problem nareszcie mam z głowy.
- Co otrzymamy, gdy dodamy do wódki czystej płyn Kop Ultra
- Wódkę ultra czystą
- A co otrzymamy, gdy do wódki dolejemy wodę z ogórków?
- Wódkę i zagrychę w jednym
- Co oznacza nazwa proszku "Pollena 60"?
- To, że pierze w temperaturze 60 stopni
- A co oznacza nazwa proszku "Pollena 90"?
- To, że pierze w temperaturze 90 stopni.
- No tak.. A nazwa Pollena 2000?
- Co robią marynarze z tonącego statku, gdy brakuje już im łodzi i kół ratunkowych?
- Rzucają tonącym do wody batoniki Milki Way.
- Co się stanie, gdy mężczyznę wypierze się w proszku Ariel.
- Ślad po jajkach zniknie!
- Co zrobić, aby pławić się w luksusie?
- Trzeba kupić dziesięć opakowań szamponu Fa (podaruj sobie odrobinę luksusu), a następnie w czasie kąpieli wlać to wszystko do wanny.
Czarny sen byłego marszałka Sejmu - Chrzanowskiego: W ślad za Polską Partią Przyjaciół Piwa wchodzą do polskiego parlamentu partie zwolenników innych produktów.
- PPPP - Polska Partia Przyjaciół Pampersów
- PPPB - Polska Partia Przyjaciół Batoników
- PPPPP - Polska Partia Przyjaciół Pedigree Pal
- PPPPA - Polska Partia Przyjaciół Podpasek Always
- PPPPdP - Polska Partia Przyjaciół Proszków do Prania
- PPPPdN - Polska Partia Przyjaciół Płynów do Naczyń
- PPPPdMN - Polska Partia Przyjaciół Płynów do Muszli Klozetowych
- Czy wiecie, co mój syn zrobił dziś po południu? Ni mniej, ni więcej, tylko usiadł za biurkiem i wziął do ręki podręcznik do matematyki! "Co ty robisz" - spytałam, bo on nigdy nie bierze książek do ręki, a on na to: "Jutro klasówka z matmy, robię ściągawki". Nieźle to sobie wymyślił.
- Dlaczego czarownice ostatnio nie używają mioteł?
- Bo mają podpaski Always
- Dlaczego Pollena ma napisane na pudełku 2000?
- Żeby ludzie nie myśleli, że jest przeterminowana!
- Dlaczego program polskiego rządu jest podobny do reklamy ryżu Uncle Ben's?
- Bo też się nie klei
- Dlaczego środek na odchudzanie Slim Fast jest taki skuteczny?
- Bo jeśli ktoś go kupi, nie stać go już na jedzenie.
- Dlaczego wśród telewizyjnych reklam najwięcej jest takich, które zachwalają środki czystości?
- Jest w tym ukryty zamysł. Ogólnie wiadomo, iż Polacy są goli, więc chodzi o to, by byli przynajmniej czyści.
- Do jakich ważnych spraw będą musieli ustosunkować się Polacy podczas najbliższego referendum?
- Który z proszków do prania reklamowanych w TV jest rzeczywiście najlepszy?
- Która z past do zębów reklamowanych w TV najskuteczniej chroni przed próchnicą?
- Który z batoników reklamowanych w TV jest najsmaczniejszy?
Do salonu fryzjerskiego wchodzi dziewczyna.
- Mam dziś randkę. Muszę świetnie wyglądać!
- Zobaczmy... Ooo, masz łupież!
- Czy można coś na to poradzić?
- Możemy zapobiegać łupieżowi, stosując nowy szampon Head & Shoulders przez dwa tygodnie...
- Ależ proszę pana! Ja nie chcę tutaj siedzieć i myć włosy przez dwa tygodnie. Randkę mam już za godzinę!
Dzięki reklamom TV wiemy już, jak wygląda życie w raju. Wszyscy jeżdżą tam Renault Clio (prosto z raju) i jedzą batonik Bounty (smak raju).
- Jaki jest związek między proszkami do prania telewizyjnymi reklamami proszków do prani?
- Przy pomocy proszków robi się pranie brudnej bielizny, a przy pomocy reklam robi się ludziom wodę z mózgu
Klient wchodzi do sklepu. W ręce trzyma kasetę wideo.
- Mam kłopot.
- Ma pan kłopot.
- Bardzo zła jakość.
- Bardzo zła jakość...
- Nie przedrzeźniaj mnie palancie!
Klientka mówi do fryzjerki:
- Bardzo elektryzują mi się włosy. Czy można coś na to poradzić?
- A używa pani do mycia zmiękczającego płynu Coccolino?
- Kto jest najlepszym partnerem kobiety?
- To zależy. Przy zlewozmywaku jej najlepszym przyjacielem jest Sunlicht, przy innych sprzętach kuchennych Pan Proper, w łazience WC Picker, w łóżku Coccolino. A tak w ogóle najpewniejszym partnerem jest PZU.
- Kto najbardziej psioczy (i koci) na telewizyjne reklamy?
- Właściciele psów i kotów. Od czasu gdy w TV pojawiły się reklamy Pedigree Pal i Whiskas żyją w ustawicznym stresie, żeby ich czworonogi tych reklam nie zobaczyły.
- Mamo, co to jest czekolada Milka?
- ??
- To mama Milki way'a!
- Mamo, poznałam nowego przyjaciela!
- Aaaa, wiem, Sunlichta.
- Ależ skąd mamo, Adama. Ma dużą willę, hurtownię i mercedesa!
Mąż dowiedział się, że jego żona zdradzała go - i to nie raz. Robi więc jej wyrzuty:
- Chciałaś kosmetyki Lux - dostałaś, chciałaś szampon Vidal Sassoon - dostałaś, chciałaś płyn Sunlicht - dostałaś. Czego ci brakowało?
- To twoja wina. Po co kupiłeś mi jeszcze dezodorant Impulse, wobec którego żaden mężczyzna nie może zostać obojętny?
- Na kupnie jakich towarów reklamowanych w TV najlepiej można wyjść?
- Na filmach fotograficznych!
Nowe slogany reklamowe proszków do prania:
* Z Europy przykład bierz, w proszku Ariel pierz
* Z proszkiem Vizir nieliche numery, wybiela nawet czarne charaktery
* Reklama nie kłamie. Sil nie przepuści żadnej plamie
* Lanza: nawet choremu może podać proszek ten, zawiera aktywny tlen
* Daj temu proszkowi fory, który rozróżnia kolory. Wniosek to oczywisty, nawet dla daltonisty
* Pójdź po rozum do głowy, kup Orion Super - proszek silny jak materiał wybuchowy.
- O czym marzą wszystkie mężatki w Polsce?
- O nowej, lepszej Lanzie i o nowym, lepszym mężu!
Pięcioletnia Kasia do mamy:
- Mamo, kup mi Tampax!
- Po co ci, córeczko?
- Bo wtedy będę mogła robić, co tylko będę chciała!
- Podobno Ministerstwo Kultury i Sztuki naciska dyrektora Teatru Wielkiego, aby w kolejnych spektaklach teatralnych zatrudnił największe gwiazdy telewizyjnego ekranu.
- Jakie gwiazdy?
- Vizir, Ariel i Persil. Vizir w "Operze za trzy grosze", Ariel w "Uciekła mi przepióreczka", a Persil w "Upiór w operze".
- Podobno umarł Pan Proper.
- Niemożliwe! Dlaczego?
- Złapał Cifa od Sunlichta!
Policjant wraca z zakupów z pustą siatką
- Ale te reklamy telewizyjne kłamią. Wszędzie szukałem tej Polleny po 2000 i nigdzie jej nie było...
Porucznik Kojak prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa.
- Trzeba przeszukać mieszkanie podejrzanego i sprawdzić, czy nie ma na jego ubraniach śladów krwi.
- Mam złe wiadomości, poruczniku - mówi Stavros. - Podejrzany wyprał wczoraj swoje ubrania w proszku Ariel, a ten - jak wiadomo - usuwa plamy z krwi już przy 40 stopniach.
Przychodzi baba do lekarza, a ten pyta:
- Jakie ma pani OB?
- O'kay OB!
(Reklama pasty Colgate)
Babcia pyta wnuczka:
- Czy umiesz się już żegnać, Jasiu?
- Tak, babciu - odpowiada Jasio i mówi: - żegnaj pruchnico!
Rok 2000:
- Czy ma pan polisę ubezpieczeniową Pi Zet Ju?
- Coo? Pi... Zet... Aaa, PZU! Pewnie, że mam!
- To masz pan pecha, firma zbankrutowała!
Rozmawiają dwie panie:
- Jak mój mąż wraca pijany do domu, to witam go wałkiem do ciasta
- A ja mojemu staram się wyperswadować pijaństwo proszkiem Orion Super.
- Dlaczego akurat proszkiem Orion Super?
- Ma tak niewielkie opakowanie, a można prać, prać, prać...
- Słyszałeś? Annę Patrycy porzucił narzeczony!
- Taak? Dlaczego?
- Bo ona zawsze ma sucho...
Spotykają się dwa herbatniki:
- Czemu jesteś taki zadowolony?
- Gdyby nie Bryza Extra, byłoby ze mną krucho.
Spotykają się dwa koledzy:
- Ty, masz coś na ząb?
- Mam. Corega Tabs
Sprzedawca w sklepie zastanawia się:
- Jeśli powiem o pieluszkach Pampers, że są do d...y, to będzie to reklama, antyreklama, czy może rzetelna informacja o towarze?
- Uczestniczą państwo w prezentacji nowego papieru toaletowego. Przez sześć tygodni wycieramy nowym papierem jeden półdupek, a drugi tym papierem, co zwykle. I co, czujesz różnicę? Twoi znajomi już poczuli, gdy rozmawiają z robą, już nie odsuwają się dyskretnie od ciebie i nie trzymają się za nosy! Co za ulga!
Nowy papier dociera wszędzie.
Ulicą idzie kobieta w ciąży, pchając przed sobą wózek dziecięcy. Obok niej idzie ośmioro dzieci. Mija ją facet i mówi z podziwem
- To się nazywa wydajność!
W sklepie papierniczym sprzedawca mówi do klienta:
- Oczywiście, że mam ten reklamowany w telewizji super-klej. Rzecz jednak w tym, że nie można odkleić go od regału...
Wchodzi Jasio do sklepu i mówi do ekspedientki:
- Podaj to, co najlepsze.
Ekspedientka podaje kawę Tchibo, a Jasio mówi z grymasem:
- Miałem na myśli miesięcznik "Dobry Humor"!
- Wszystko czyste?
- Ooo nie, plamy po jajkach nie zeszły nawet po namoczeniu.
- W przyszłości musisz uważać, w które miejsca bijesz swojego męża...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora. Uwaga - niedopuszczalne jest umieszczanie w polu "autor" adresu internetowego.