Czas na wpis poświęcony teleturniejowi, który w polskiej telewizji (jakiejkolwiek stacji) emitowany był najdłużej. Mowa o programie "Wielka gra", który pojawił się w latach 60. XX wieku i przetrwał ponad czterdzieści lat. Miał też wielu prowadzących. Poniżej szczegóły.
Jako dziecko oglądałem czasem tę pozycję, ale był to "zbyt mądry" dla brzdąca teleturniej. Zresztą pytania, jakie padały w programie, bywały tak szczegółowe, że trzeba było mieć naprawdę ogromną wiedzę, by wygrać główną nagrodę.
Zacznijmy jednak od początku. "Wielka gra" nie była polskim pomysłem. Powstała na licencji amerykańskiego programu "The $ 64 000 question". Oryginał był emitowany w latach 1955-58 w stacji CBS. Zniknął z anteny amerykańskiej stacji po tym, gdy wybuchł skandal - jeden z uczestników przyznał oficjalnie, że otrzymał przed programem odpowiedzi na pytania.
W Polsce program premierę miał w 1962 roku i początkowo emitowany był w TVP 1, czemu nie należy się dziwić, wszak dwójka wtedy jeszcze nie istniała. Pojawiał się raz w miesiącu w niedziele, potem (w 1975) został przeniesiony na sobotę, trafił do dwójki, a emitowano go co dwa tygodnie. Pierwszym duetem prowadzących byli Ryszard Serafinowicz i Joanna Rostocka (asystentka). Pierwszy z wymienionych w 1969 roku po antysemickiej nagonce wyjechał do Kanady, samodzielną prowadzącą wówczas została Rostocka. Nie nacieszyła się jednak długo tą funkcją (do 1973), została jej pozbawiona po tym, gdy w jednym z odcinków pojawiła się z widocznym na szyi krzyżykiem (przez wiele lat oficjalnie podawano jednak, że chodziło o romans w pracy). Kolejnym prowadzącym był Janusz Budzyński, a od 1975 roku aż do końca istnienia teleturnieju rządziła i dzieliła Stanisława Ryster.
Nie wiem czy od początku, ale na pewno za moich czasów program trwał ok. 45-50 minut. Wg wikipedii w początkowych odcinkach aby wygrać nagrodę wystarczyło odpowiedzieć na trzy pytania. Od 1975 roku gra składała się z czterech etapów, a co ciekawe, podobno za zmiany zasad odpowiadał Wojciech Pijanowski (miał wówczas 24 lata):
1) Pojedynek. Dwaj uczestnicy odpowiadali na 20 tych samych pytań. Rywalizacja kończyła się w momencie, gdy ktoś popełnił dwa błędy. Jeśli nikt dwóch błędów nie popełnił - rozgrywano w innym terminie drugi pojedynek. Remis w drugim pojedynku oznaczał prawo dalszej gry dla obydwu zawodników. W przypadku jeśli w tej samej kolejce obydwaj zawodnicy popełnili drugi błąd - grano do "jednego błędu przewagi". Czas na odpowiedź - 20 sekund na każde pytanie.
2) Pytania ekspertów. W studiu przebywali trzej eksperci z dziedziny, z której odbywała się gra. Każdy z nich zadawał uczestnikowi po trzy pytania, czas na odpowiedź - po 30 sekund. Trzecia błędna odpowiedź eliminowała z gry. Za ten etap w ostatnich latach istnienia gry można było wygrać 5 tys.
3) Trzeci etap. Gracz wybierał z koła jeden z dwóch zestawów (za 10 tys.). W każdym znajdowały się dwa pytania. Uczestnik miał dwie minuty na udzielenie odpowiedzi na obydwa. Jeśli odpowiedział poprawnie, brał kolejny zestaw, tym razem za 20 tys. (musiał wziąć ten sam numer zestawu, co poprzednio) - znów dwa pytania, ale tym razem czas na odpowiedź wynosił dwie minuty i 30 sekund.
4) Finał. Gracz, który dotarł do tego etapu, wybierał jedno z dziesięciu finałowych pytań z koła. Na udzielenie poprawnej odpowiedzi miał dwie minuty. Stawka, czyli główna wygrana, to 40 tysięcy zł.
W studiu za każdym razem przebywał mecenas, który czuwał nad prawidłowym przebiegiem gry pod względem prawnym. Z kolei motywem muzycznym był utwór „Madam Cohen” w wykonaniu zespołu Dick Hunter With the Four Rhythm (posłuchaj).
Teleturniej emitowany był w wielu różnych krajach, w niektórych przez wiele lat, w żadnym jednak nie przetrwał więcej czasu niż w Polsce. Przez 30 lat emitowano go np. w Finlandii (Tupla tai kuitti), 38 lat przetrwał w Meksyku (El Gran Premio de los 64 000 pesos), tylko rok krócej pojawiał się w Szwecji (Kvitt eller dubbelt). Teleturniej mogli śledzić także widzowie w Danii, Włoszech, Wielkiej Brytanii i Australii.
Uczestnicy programu byli albo świetnie przygotowani, albo byli fachowcami w dziedzinach, w których startowali, lub też byli to tzw. "zawodowi uczestnicy teleturniejów". Rekordzistą był Jan Wolniakowski, który 18 razy wygrywał nagrodę, głównie w tematach związanych z literaturą. Trzy triumfy mniej zanotował z kolei Marek Krukowski, który nawet doczekał się swojego hasła na wikipedii i filmu dokumentalnego.
Jeden z odcinków teleturnieju - kliknij tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora