
Poprzedni, krótki wpis wspominkowy możecie znaleźć w tym miejscu. Wciąż jest to serial, który bardzo lubię i do którego od czasu do czasu wracam. Zaraziłem nim też jednego z młodszych członków rodziny, który prześledził wszystkie odcinki.
W 2014 roku miała miejsce premiera Sailor Moon Crystal - trzynastoodcinkowy serial animowany, będący wierniejszym odzwierciedleniem mangi. Innymi słowy jest to pierwszy sezon "Czarodziejki..." zrobiony od nowa i po nowemu. Bohaterowie ci sami, niektóre (a nawet spora część) zdarzenia jakby jednak inne... Szybko światło dzienne ujrzała też druga seria - w której wrogiem było Bractwo Czarnego Księżyca. Co oczywiste - nie ma nic o historii zawartej w odcinkach 47-59 pierwotnej wersji serialu, bowiem powstała ona na potrzeby anime, manga w ogóle o niej nie traktowała. W kwietniu 2016 roku kolejne trzynaście odcinków, tym razem o trzeciej serii. Łącznie dotychczas powstało 39 odcinków. Niestety, żadna ogólnodostępna stacja telewizyjna dotychczas nie pokazała tej serii z lektorem lub dubbingiem. Być może nie było takiej możliwości, a może nikt nie był zainteresowany. Faktem jest jednak, że odcinki anime oglądałem w wersji z napisami...
Swego czasu udało mi się też znaleźć gdzieś mangę, ale przejrzałem tylko z dziesięć pierwszych części, potem zabrakło mi czasu, aż wreszcie... zapomniałem. Być może wrócę kiedyś do niej i zrobię jej porównanie z obydwoma serialami.
I jeszcze kilka słów o muzyce. W znanym serwisie youtube można znaleźć wiele piosenek i melodii znanych nam z serialu "Czarodziejka z księżyca". Lubię posłuchać między innymi tych:
- "Watashi tachi Ni Naritakute", którą znamy z serii SuperS
- "Ai no senshi", znana z serii R (Bractwo Czarnego Księżyca)
- "Violin medley", która pierwszy raz pojawiła się w serii S.
- "Sailor Moon Symphony" - a to z kolei kompilacja melodii z wszystkich sezonów
A na zakończenie polecam obejrzeć odcinek nr 80 (ten z hipnotyzowaniem czarodziejek, zwłaszcza Ami). Reakcja Bunny jest rozbrajająca. Za każdym razem, gdy tę scenę oglądam, bawi mnie ona tak samo.
Lata 90. i "Czarodziejka" to moje dzieciństwo. Do tej pory jestem "sentymentalną Moonie" ;). Teraz anime już nie oglądam, za to interesuję się mangą i mam już pokaźną, kilkuset-tomową kolekcję. Jeśli chodzi o mangę "Sailor Moon" to polski wydawca już od dłuższego czasu planuje wydanie reedycji (lepsze wydanie, poprawione tłumaczenie). Rozmowy wciąż trwają. Niestety, tłumaczenie starych tomików pozostawia wiele do życzenia (pierwsze tomy tłumaczył Japończyk - założyciel wydawnictwa).
OdpowiedzUsuńZ innej beczki: kojarzysz może wakacyjny teleturniej dla dzieci "Wkoło Natury"? Emitowany w latach 90. Do tej pory pamiętam piosenkę z czołówki i jedną z konkurencji. Niestety, w internecie nie znalazłam NICZEGO o tym programie :(. Może też go oglądałeś i mógłbyś poświęcić mu wpis? Najchętniej dowiedziałabym się, kto był prowadzącym. Pamiętam tylko jego twarz i wydaje mi się, że skądś jeszcze tego chłopaka kojarzę ale nie mam pojęcia, skąd...
Teleturniej pamiętam jak przez mgłę i niestety nie mam o nim, przynajmniej na razie, żadnych informacji. Gdy tylko uda mi się coś ustalić, poświęcę mu oddzielny wpis.
Usuń