poniedziałek, 22 lutego 2016

Za metą

Zapomniany program sportowy, który w latach dziewięćdziesiątych emitowany był przez TVP 2. Zapomniany do tego stopnia, że trudno znaleźć o nim informacje. Dlatego dziś tylko krótki wpis dla upamiętnienia tego, czego już nie ma.
Program pojawiał się w czwartki po godzinie 20.00. Trwał około 40-50 minut. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że prowadzącym był Włodzimierz Szaranowicz, mogę się jednak mylić. 
Po nazwie programu łatwo domyślić, że był to program sportowy. Pokazywano w nim krótkie relacje z różnych wydarzeń sportowych z minionego tygodnia. Oglądało się go z zaciekawieniem, bo były to jeszcze czasy, gdy transmisje sportowe nie były dostępne na wyciągnięcie ręki w kilkunastu kanałach. Skróty meczów, ważnych wydarzeń w innych dyscyplinach sportowych - to było coś, co mnie bardzo ciekawiło. 
Obecnie taki program raczej nie cieszyłby się zbyt wielkim zainteresowaniem. W dobie internetu, wielu kanałów sportowych i możliwością obejrzenia niemal wszystkiego, czego się chce taki program jak "Za metą" chyba nie miałby racji bytu. A może się mylę?

niedziela, 7 lutego 2016

Domowe przedszkole

Gdzie jest słonko, kiedy śpi? Czy wilk zawsze bywa zły? Dokąd tupta nocą jeż? Takie pytania pojawiały się w piosence otwierającej kultowy program "Domowe przedszkole".
Pokolenie obecnych trzydziestolatków pamięta ów program doskonale, nieco starsi i nieco młodsi również. Gdy była możliwość, bo jeszcze nie chodziło się do szkoły, albo do szkoły chodziło się na późniejszą godzinę, obowiązkowo trzeba było zasiąść przed telewizorem, by popatrzeć na ten program, który za moich czasów (przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych) emitowany był ok. 9.30 na jedynce.
Co oferowało "Domowe przedszkole"? Coś w sam raz dla kilkulatka. A więc naukę i zabawę. Można było poznać literki, cyferki, mówiono o różnych ważnych i ciekawych sprawach, które mogły zainteresować dzieci i o których one nie wiedziały, były oczywiście wierszyki, zagadki, rymowanki, opowiadania, bajki... Bodaj w każdy piątek gościem był z kolei Krasnal Hałabała, który opowiadał o miejscach, w których rzekomo był. Mówił o panujących zwyczajach, opisywał te miejsca, itp. Chyba właśnie dzięki temu programowi znałem już litery, zanim poszedłem do przedszkola.... 
Program emitowany był w latach 1982-2000, prowadzącymi były oczywiście "przedszkolanki", ale nie pamiętam, kto wcielał się w te role. W 2000 roku zniknął z powodu niskiej oglądalności. W 2006 roku reaktywowany, po czym zlikwidowany definitywnie w 2007 roku, a w jego miejsce powstało Jedynkowe Przedszkole.
Odcinki z lat 2006-07 są chyba dostępne na VOD w TVP. A piosenkę z czołówki znajdziecie w tym miejscu.