środa, 24 czerwca 2020

Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa - część 7

Narnia - magiczna kraina, pełna niespotykanych stworzeń i gadających zwierząt. Rodzeństwo Pevensie miało ogromne szczęście, iż trafiło do magicznego miejsca. Kto z czytających książki nie chciał bowiem znaleźć się na miejscu Łucji, Zuzanny czy Piotra (Edmunda nieco mniej)?
Dziś omówienie siódmego rozdziału książki, który nosi tytuł "Dzień u bobrów". Tradycyjnie poniżej znajdziecie streszczenie rozdziału i wydarzenia z filmu oraz serialu, które różnią się od książkowego pierwowzoru.
Bóbr z serialu BBC
Książka. Drozd prowadzący dzieci nagle... zniknął. Za to Zuzanna zauważyła, że wśród drzew ukrywa się jakieś stworzenie. Zaproponowała, by wrócić do domu, szybko jednak zarówno ona, jak i cała pozostała trójka zdała sobie sprawę, że nie będą w stanie odnaleźć powrotnej drogi. Tymczasem stworzenie zza drzew okazało się być bobrem. Wspomniany bóbr nakazał dzieciom być cicho i zachęcił, by poszli za nim. Po chwili zastanowienia, czy aby to na pewno dobry pomysł (nie żadna pułapka) cała czwórka udała się za zwierzęciem uznając, że to lepsze rozwiązanie niż stanie bez celu na śniegu. Bóbr zaprowadził ich w nieco mniej otwarty teren, upewnił się, że ma do czynienia z ludźmi, a następnie, aby uwiarygodnić, że jest ich przyjacielem, zwrócił Łucji chusteczkę, którą dziewczynka wcześniej podarowała Tumnusowi. Bóbr opowiedział im, jak wszedł w posiadanie owego przedmiotu, a na koniec dodał, że podobno Aslan jest w drodze. Następnie poprowadził czwórkę bohaterów w kierunku własnego domu, a więc miejsca, gdzie - według niego - można spokojnie porozmawiać i zjeść. Po drodze Edmund dostrzegł wzgórza, pomiędzy którymi, według zapewnień Jadis, znajdował się pałac i zapragnął udać się tam, by móc zjeść ptasie mleczko i by zostać królem. Tymczasem jednak rodzeństwo znalazło się w domu bobrów, gdzie przygotowano dla nich (i gospodarzy) obiad - pstrągi złowione przez Bobra (w towarzystwie Piotra). A gdy już głód został zaspokojony, Pan Bóbr zapowiedział, że mogą wreszcie porozmawiać...
Bóbr z filmu z 2005 roku
Warto wspomnieć, że autor trochę miejsca poświęcił na opisy - domu bobrów i okolic, przygotowania posiłku czy sposobu łowienia ryb. Opisał także dziwne uczucia, jakie opanowały dzieci na dźwięk imienia Aslan, choć przecież nikt z nich nie wiedział, kim owa tajemnicza postać jest. 
Film. Pomijając dialogi, które zostały wymyślone przez twórców filmu lub przygotowujących dubbing (jak choćby o obgryzaniu paznokci), można znaleźć sporo różnic w porównaniu z omawianym rozdziałem książki. Oto niektóre z nich:
1) Bóbr nie chowa się za drzewem, ale za jakimś niewielkim wzniesieniem. W filmie wychodzi też do stojącej czwórki dzieci na teren otwarty, w książce przywołuje dzieci do siebie.
2) Bóbr zwrócił się do Łucji z imienia i nazwiska i wręczył jej chusteczkę. W książce zapytuje rodzeństwo, czy są Synami Adama i Córkami Ewy.
3) Łucja ostrzegła rodzeństwo, iż szpiegami Białej Czarownicy są drzewa. W książce takie ostrzeżenie kieruje Pan Bóbr.
Wzgórza, pomiędzy którymi miał znajdować się
dom (pałac) Jadis - serial BBC
4) Zuzanna w filmie była, obok Edmunda, najbardziej sceptycznie nastawiona do tego, by pójść za bobrem. W książce była osobą nastawioną pozytywnie do tego pomysłu (Czy nie możemy zaryzykować?).
5) W filmie tamę bobra pochwaliła Łucja. W książce uczyniła to Zuzanna.
6) Pani Bobrowa słysząc wracającego męża wyszła na zewnątrz. W książce do spotkania doszło dopiero w środku (w domu).
7) Bóbr po raz pierwszy wspomina Aslana dopiero, gdy wszyscy siedzą przy stole. W książce informuje ich o tym podczas pierwszej wymiany zdań, gdy udało mu się skłonić rodzeństwo, by do niego podeszło i gdy doszło do uwiarygodnienia się.
8) Pominięty został krótki fragment z łowieniem ryb co można oczywiście wybaczyć, nie był bowiem istotny dla historii.
Wzgórza, pomiędzy którymi miał znajdować się
dom (pałac) Jadis - film z 2005
Siódmy rozdział został wykorzystany bardzo oszczędnie - w przybliżeniu zaledwie 3 minuty i piętnaście sekund poświęcono wydarzeniom, które miały miejsce w książce.
Serial. Twórcy znacznie większą wagę przykładali do tego, aby serial był mocno zbliżony do oryginału. Nic więc dziwnego, że i znacznie mniej różnic można znaleźć. W zasadzie jedynymi wymyślonymi "kwestiami" są dialogi - gdy Bóbr zarządza, aby Piotr razem z nim poszedł łowić ryby, gdy dziewczynki sugerują, że chciałyby pomóc Pani Bobrowej w kuchni, a gospodyni mówi, co każde z dzieci powinno zrobić, a także krótka wymiana zdań nad deserem...
Na siódmy rozdział poświęcono w serialu niespełna osiem minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora