Dziś o programie, który pojawiał się w telewizji przez zaledwie kilka miesięcy. Chodzi o program "Tylko miłość" emitowany przez TVN w niedzielne wieczory (ok. 20.30) jesienią 2002 roku.
Tylko miłość, jak sama nazwa wskazuje, to program typu reality o miłości. Program pokazywał ludzi, którzy z pomocą telewizji próbowali pogodzić się z ukochaną osobą, znaleźć drugą połówkę, przełamać nieśmiałość i wyznać komuś miłość... Bohater w studiu opowiadał o osobie, którą kochał i do której z kamerą udawali się producenci programu. Pokazywali nagrane wideo wskazanej przez bohatera osobie, na koniec pytając czy chce z ową osobą się zobaczyć. Zazwyczaj dochodziło do spotkania zarówno podczas prezentacji nagrania jak i w studiu. Nie zawsze jednak tak było.
Szerokim echem odbiła się historia Grzegorza z Jastrowia, którego próba pogodzenia się z ukochaną nie powiodła się. Załamany chłopak, wyśmiewany przez mieszkańców rodzinnej miejscowości, popełnił samobójstwo. Nie chcę zagłębiać się w ów smutny temat, jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej, pod linkiem poniżej znajdzie odnośnik do materiału
Gdy oglądałem ten program, uważałem go za fajny. Po latach twierdzę jednak, że był głupi. Przede wszystkim dlatego, że starano się zbić pieniądze grając na ludzkich emocjach. Nie było to miłe. Dobrze więc, że szybko program z anteny zniknął.
Tylko miłość, najczęściej pod nazwą "All you need is love" pojawił się w wielu krajach, nie jest to bowiem polski wymysł (powstał w Holandii w 1992 roku i doczekał się wielu sezonów). Program rozpoczynał się refrenem piosenki The Beatles pod tym właśnie tytułem. Prowadzącym był Michał Gulewicz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora