sobota, 9 listopada 2013

Big Brother - część 1

To był pierwszy program, w którym można było podglądać praktycznie non stop ludzi zamkniętych w przygotowanym specjalnie do tego celu domu. "Big Brother", bo o nim mowa, zapoczątkował serię tego typu reality show.
Pierwsza edycja, nie tylko przeze mnie uznana za najlepszą, rozpoczęła się w marcu 2001 roku. Tylko z tej edycji pamiętam wszystkich uczestników, tylko tę edycję śledziłem dość regularnie. Dlaczego była najlepsza? Bo to było coś nowego, ludzie, którzy trafili do domu Wielkiego Brata nie mieli pojęcia, jak się zachować, jak wypadają przed kamerami i choć czasami mogło się wydawać, że przez to ich zachowanie jest drętwe, to przynajmniej mało było gry.
W kolejnych edycjach ludzie bardziej już się lansowali, starali się przede wszystkim dobrze wypaść przed kamerą, a niekoniecznie być sobą. trzecia edycja dobitnie zaś o tym przekonała (seks Kena i Frytki)... O kolejnych nawet szkoda wspominać, szczerze mówiąc uważam, że zupełnie niepotrzebnie reaktywowano ten format.
Na czym polegał program? Dwanaście wybranych w castingu osób weszło do domu Wielkiego Brata. Byli odcięci od świata, nie znali żadnych wieści, co się dzieje na zewnątrz, żadnych wiadomości o polityce, gospodarce, sporcie, itp. Chyba że Wielki Brat zadecydował inaczej (tak się zdarzyło bodaj w przypadku jakiegoś meczu, gdy mieszkańcy dostali telewizor, magnetowid i kasetę VHS z nagranym meczem). Uczestnicy mieli w domu mieszkać, zajmować się domem, wykonywać zadania przydzielone przez Wielkiego Brata i czekać na eliminacje. Raz na dwa tygodnie, a potem raz na tydzień odbywały się tzw. nominacje. Każdy z uczestników musiał wskazać dwie osoby, które jego zdaniem powinny odejść z programu. Uzasadnienia często były beznadziejne, tak jakby nikt nikogo nie chciał urazić. Spośród dwóch (a w przypadku równej liczby punktów trzech, czterech, itp.) uczestników z największą liczbą głosów widzowie wybierali tę, która opuszczała dom. W finale pozostawały trzy osoby i spośród nich widzowie wskazywali zwycięzcę.
Zadania były różne. Mnie na przykład najbardziej przypadło do gustu udawanie innego uczestnika programu (I edycja). Wówczas to chyba najbardziej zyskał Janusz Dzięcioł, późniejszy zwycięzca pierwszej edycji, który udawał Karolinę. W pierwszej edycji zrezygnowała w trakcie programu tylko jedna osoba - wspomniana Karolina (zdaje się, że to było po tym, jak Janusz ją udawał, a wyeliminowany został Grzegorz, do którego ona się "kleiła"). Karnie został za to wyeliminowany Piotr Lato (nie pamiętam dokładnie, ale chyba złamał regulamin - w komentarzu pojawiła się informacja, że rozmawiał o tym, kogo zamierza nominować lub nominował, co było niedozwolone). W drugiej edycji głośno było o Ireneuszu Grzegorczyku, który momentami zachowywał się, jakby zwariował i który ze względów zdrowotnych (określiłbym to w ten sposób: nie podołał psychicznie) opuścił program. Trzecia edycja nieco różniła się od dwóch poprzednich, uczestnicy byli podzieleni na dwie grupy i uczestniczyli w rywalizacji między sobą w różnych konkurencjach.
Pierwsze trzy edycje realizował TVN, a dom znajdował się w Sękocinie pod Warszawą. Pozostałe - TV 4, a dom znajdował się w okolicach Wrocławia (Bielany). Zasady nieco różniły się od siebie. W edycjach TVN rzadko dochodziło do sytuacji, że nowy uczestnik pojawiał się w trakcie programu w domu (chyba że zamiast kogoś, kto zrezygnował), w TV 4 było to praktykowane nagminnie. Poza tym powstała też tzw. wersja VIP (w TV 4).
Co można było wygrać w Big Brotherze? W trzech pierwszych edycjach po 500 000 tysięcy złotych. W czwartej 100 tys., zaś w ostatniej 50 tys. i motocykl. W czasach TVN można było oglądać program trzy razy dziennie - ok. 17.45 (pół godziny), ok. 20 (przez niespełna godzinę) i późnym wieczorem (ok. 23) przez pół godziny. Pierwsza edycja przyciągała przed telewizory ponad 4 miliony widzów, ostatnia - ok. 300 tys. W internecie, albo - jak w pierwszej edycji - na jednym z kanałów telewizyjnych, można było non stop podglądać uczestników, zarówno w pokojach jak i łazience. Kamer nie było chyba tylko w toalecie...
Co słychać u niektórych uczestników Big Brother? Co się z nimi działo po wyjściu z programu? O tym napiszę w następnym poście.
Big Brother oczywiście nie został wymyślony w Polsce. Program powstał w Holandii w 1997 roku, choć pierwsza edycja w tym kraju pojawiła się dopiero w roku 1999. W niektórych krajach powstało mnóstwo edycji. Na przykład w Australii w przyszłym roku pojawi się 11 edycja reality show, w Brazylii 14, we Włoszech 13, a w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii 15. W Niemczech powstało 11 edycji, ale od dwóch lat nie powstała kolejna. Rekordzistą jest USA, tam planowana jest już szesnasta edycja programu. Gdzie trafił jeszcze Wielki Brat? Wszędzie! Program pojawił się w Izraelu, na Filipinach, w Indiach, Wietnamie, Słowenii, Albanii, Kolumbii, Ekwadorze, Indonezji, Nigerii, Peru, Ukrainie czy na Litwie. Nie mogło także zabraknąć edycji rosyjskiej, tam jednak tylko jedna edycja powstała, w 2005 roku pod nazwą Bolszoj brat. W niektórych krajach hiszpańskojęzycznych (jak Argentyna) program emitowano zaś pod nazwą Gran Hermano.

3 komentarze:

  1. Piotr został wyrzucony, bo rozmawiał z Sebastianem o tym kogo nominuje, co w tym formacie było zabronione.
    Sebastian powiedział o tym w programie po wyjściu (choć kamery i tak to nagrały, więc stacja mogłaby wyciągnąć konsekwencje także, gdyby Sebastian nie poruszył tematu).

    Pozdrawiam
    TomL

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza edycja nie mogła rozpocząć się we wrześniu 2001 roku, bo w 27. maja 2001 roku odpadł Gulczas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, omyłkowo wpisałem wrzesień, choć przecież pamiętam, iż była to wiosna (uczestnicy układali piosenkę na Wielkanoc)

      Usuń

Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora