"Wpierw Dezerter, potem radio, muzyczna jedynka, kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję..." - tak krytycznie o nadawanym w TVP 1 programie śpiewał w piosence "12 groszy" Kazik.
Muzyczna jedynka to program, który w latach 1993-1996 pojawiał się w telewizyjnej jedynce. Prezentowano w nim fragmenty piosenek, a prowadzącym był Artur Orzech. Mnie najbardziej zawsze interesowała lista przebojów (Gorąca dziesiątka Muzycznej jedynki), dziesięć najpopularniejszych piosenek, na które można było głosować dzwoniąc na podany numer przy piosence, zaczynający się oczywiście od 0-700... Ważna uwaga - w tym programie pojawiały się tylko polskie piosenki, a przynajmniej tylko polskie pojawiały się na liście przebojów.
Wikipedia podaje, że program trwał max 10 minut, a pojawiał się w soboty. Nie wiedzieć czemu mam skojarzenia jednak, że był czas, gdy Muzyczna jedynka emitowana była w piątki. Być może to tylko moja słaba pamięć... Tak czy inaczej na pewno czasami program trwał dłużej od zakładanych 10 minut, a na dowód poniżej link do fragmentu programu, z charakterystycznym początkiem (biegnący ludzik...)
W programie pojawiali się też goście, z którymi prowadzący przeprowadzał krótką rozmowę. Głosujący na listę przebojów mogli zaś wygrać nagrody (można było też głosować na kartkach pocztowych). I jeszcze ciekawostka, czasem pojawiały się na liście (choćby w przytoczonym fragmencie - 2 miejsce) piosenki kompletnie anonimowe zarówno wówczas jak i obecnie. Ciekawe, jak to się działo, że były aż tak "popularne"?
Zaczęło się w radiowej Jedynce. Obok głosowania widzów i słuchaczy było też zestawienie przygotowane przez dziennikarzy z regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
OdpowiedzUsuń