środa, 26 maja 2021

Opowieści z Narni. Książę Kaspian - część 1

Zgodnie z zapowiedzią dziś rozpoczynam cykl poświęcony kolejnej zekranizowanej części "Opowieści z Narni". Tym razem porównaniom i streszczeniu poddany zostanie "Książę Kaspian". Na obrazach przedstawię także bohaterów, łącznie z tymi, którzy już wcześniej, przy okazji poprzedniej części, byli przeze mnie pokazywani.
Wszystko dlatego, że przecież minęło trochę czasu pomiędzy ekranizacją obydwu części filmu. Jak zwykle rozpoczynam od krótkiego streszczenia książki, a następnie przedstawiam różnice zauważone w filmie i serialu. Pierwszy rozdział nosi tytuł: "Wyspa".
Książka. Od wydarzeń znanych z części zatytułowanej "Lew, czarownica i stara szafa" w Anglii minął rok. Kończyły się wakacje, a dzieci siedziały na stacji kolejowej w oczekiwaniu na pociągi, które zawiozą je do szkoły - do jednej mieli pojechać chłopcy, do drugiej, innym pociągiem, dziewczynki. Na stacji byli sami. Nagle wszyscy poczuli, jakby coś ich szczypało i ciągnęło, złapali się za ręce, a chwilę później byli już w jakimś gęstym lesie. Postanowili się z niego wydostać i w ten sposób trafili na plażę. Ucieszeni brodzili w wodzie, gdy nagle uświadomili sobie, że chce im się jeść (mieli dwa drugie śniadania) i pić (nie mieli wody). Postanowili więc iść wzdłuż linii brzegowej morza w nadziei, że uda się im znaleźć jakiś strumyk wpadający do zbiornika. Wreszcie wdrapali się na jakieś wzgórze i dostrzegli, że są na wyspie (lub półwyspie), a Łucja zauważyła linię oznaczającą strumień. Natychmiast udali się w tamtym kierunku, a następnie wzdłuż strumienia, aż wreszcie postanowili się napić płynącej nim wody i zjeść kanapki. Po krótkiej naradzie postanowili, że poszukają w lesie czegoś, co będzie można zjeść. Wreszcie dostrzegli jabłoń, a potem kolejne. Uznali, że w tym miejscu kiedyś musiał rosnąć sad. Po kilku chwilach zauważyli mur, przez który wydostali się na coś przypominającego dziedziniec...
Rodzeństwo Pevensie
z filmu z 2008 roku
Film.
Twórcy filmu z 2008 roku dość luźno i swobodnie potraktowali w swoim dziele ów rozdział. Oto wybrane różnice z pierwowzorem książkowym:
1) Scena rozmowy Zuzanny z chłopakiem o azjatyckich rysach twarzy (gdy przedstawia się jako Wanda) nie występuje w książce.
2) Scena bójki z udziałem Piotra (a potem Edmunda) nie występuje w książce
3) Na stacji kolejowej, na której siedzieli bohaterowie, jest sporo ludzi (i jest to spora stacja). W książce opisano ją jako małą, wiejską i pustą (na której nie było nikogo oprócz nich)
4) Pędzący pociąg podczas "przenoszenia" bohaterów do Narni to wymysł twórców filmu.
5) Bohaterowie po przeniesieniu do Narni wylądowali w jaskini, tuż przy brzegu morza. Książka informowała, że znaleźli się w gęstym lesie.
6) Pominięte zostały wątki poszukiwania jedzenia i wody. 
7) Ruiny zamku zauważył Edmund na skarpie, gdy wszyscy pluskali się w wodzie. W książce do owych ruin rodzeństwo dotarło po dłuższym czasie spędzonym na poszukiwaniu wody i wędrówce przez gęsty las wzdłuż linii strumienia.
Na wydarzenia z pierwszego rozdziału poświęcono w filmie ok. 5 i pół minuty, przy czym nie były to pierwsze minuty filmu - w którym zastosowano chronologię czasu "narnijskiego", by wszystko miało ręce i nogi (co akurat było słuszną koncepcją).
Rodzeństwo Pevensie
z serialu BBC
Serial.
Wyprodukowany w 1989 roku serial BBC również nie ustrzegł się zmian. Inaczej, niż poprzednią książkę, część "Książę Kaspian" potraktowano z mniejszą starannością - to znaczy wszystkie wydarzenia zawarte zostały w zaledwie dwóch odcinkach (niespełna 30-minutowych). Różnice z książką:
1) Na stacji, na której czekają dzieci na pociąg, widzimy innych podróżnych, w tym inne dzieci. W książce stacja była pusta, a rodzeństwo Pevensie jedynymi oczekującymi na pociąg.
2) Z rozmów dzieci wynika, że Zuzanna wybiera się do Ameryki, a Edmund i Łucja do ciotki i kuzyna Eustachego. W książce cała czwórka miała udać się do szkoły - Łucja miała jechać z Zuzanną, a Piotr z Edmundem.
3) Zuzanna usłyszała odgłos, prawdopodobnie wydawany przez jej narnijski róg. W książce taka sytuacja w ogóle się nie zdarzyła (było szczypanie i ciągnięcie, czego nie było w serialu)
4) Rodzeństwo po przenosinach do Narni ląduje od razu w pobliżu ruin zamku. W książce trafiają do gęstego lasu, potem spędzają czas na plaży, by wreszcie ruszyć w poszukiwaniu wody i pożywienia i w ten sposób dotrzeć w pobliże ruin.
5) Sposób przeniesienia do Narni (ich duchy - ciała zostały na stacji) to wymysł twórców serialu.
Na wydarzenia z pierwszego rozdziału poświęcono łącznie zaledwie półtorej minuty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora